Wtorek, 27 maja 2008 r. Zbliża się godzina 10 rano. Dyspozytor świebodzińskich strażaków odbiera telefon alarmowy. Jakiś mężczyzna drżącym głosem informuje, że jest świadkiem wypadku 3 samochodów osobowych przed wjazdem na wiadukt na ulicy Cegielnianej, że w autach uwięzione osoby krzycząc błagają o pomoc. Na ratunek natychmiast wyjeżdżają dwa zastępy strażaków i dwa zespoły ratowników pogotowia.
Po przyjeździe na miejsce widok był przerażający. Z jednej strony drogi po skarpie zsunął się fiat 126, który zaczął się palić, z drugiej strony drogi ze skarpy zjechał podobny fiacik z Wartburgiem.
W autach wniebogłosy krzyczeli ludzie, otwarte rany, urwane kończyny, mnóstwo krwi…
Na szczęście była to tylko perfekcyjnie przygotowana pozoracja do ćwiczeń strażaków z pogotowiem ratunkowym.
Ćwiczenia bacznie obserwowali adepci sztuki pożarniczej – słuchacze szkolenia podstawowego Wojewódzkiego Ośrodka Szkolenia PSP w Gorzowie Wlkp. z siedzibą w Świebodzinie.
Strażacy i medycy po ćwiczeniach mówili, że tyle potu co tutaj wylali, rzadko wylewają przy normalnych działaniach…
Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć… Zapraszamy do galerii.
mł. bryg. D. Paczesny